• Japonia

    Japonia przygotowuje się do szczytu G20, który odbędzie się w Osace pod koniec czerwca. Wszystkie informacje o stanie kraju muszą być pozytywne, bo nic takiego sukcesu i dużej międzynarodowej imprezy nie może popsuć. Jeżeli kondycja gospodarki jest kiepska, opisuje się jak w tak zawoalowany sposób, żeby odbiorca nie miał wątpliwość, że ma do czynienia wyłącznie z sukcesem.analityk finansowy z wieloletnim doświadczeniem przypomina, iż w Japonii inwestorzy mieli dużą nadzieję na rządy premiera kraju i pomoc ze strony japońskiego banku centralnego.Do układanki doszły najnowsze dane o stanie gospodarki. Pojawiły się 20 maja i zaskoczyły wszystkich, ponieważ zamiast    montaż klimatyzacji Ursynów spodziewanego spadku PKB o 0,2 proc. Tokio poinformowało o 2,1-proc. wzroście. Jednak wystarczyło przyjrzeć się detalom raportu, żeby przekonać się, że japoński import zaliczył największy od 10 lat spadek, a gospodarcze wzrosty wynikają tylko dzięki rosnącemu eksportowi. Powstało zatem pytanie, jak wielki problem przykrywa potencjalny optymistyczny wynik PKB rosnącego w pierwszym kwartale 2019 roku o ponad 2 proc. i co w tej sytuacji czeka japoński rząd.ojna handlowa może zrobić z wrogów nowych "przyjaciół" na trudny czas. Profesor Tomohiko Takahashi z japońskiego Uniwersytetu Takushoku jest jeszcze bardziej ostry w ocenie bieżącej kondycji swojego kraju:

    Podobny obraz

    "Japońska gospodarka jest na krawędzi recesji, ludzie nic nie kupują i odkładają pieniądze. Jesteśmy w trudnej sytuacji, a cykl koniunkturalny staje się coraz gorszy, klimatyzacja Ursynów konsumpcja prywatna i inwestycje maleją". Profesor Takahashi radzi, żeby banki regionalne łączyły swoje siły i oferowały pożyczki z większą stopą procentową, żeby zabezpieczyć się w jakikolwiek sposób na nadejście jeszcze gorszego momentu.W listopadzie 2016 roku Takahashi przygotował dla specjalnego wydania słoweńskiego magazynu "Bancni Vestnik" analizę japońskiego mechanizmu ujemnych stóp procentowych. Lublana była wówczas rok po 25-leciu od wprowadzenia własnej waluty, tolara. Profesor z Uniwersytetu Takushoku przypominał okoliczności pęknięcia japońskiej banki na rynkach i w konsekwencji eksperymentalne środki zaradcze, jakie podjęto, żeby wyprowadzić gospodarkę na prostą. Przez dwie dekady Bank Japonii trzymał stopy procentowe na poziomie zera, dzięki czemu instytucje finansowe przetrwały czas kryzysu i kolejnych pękających baniek spekulacyjnych


  • Commentaires

    Aucun commentaire pour le moment

    Suivre le flux RSS des commentaires


    Ajouter un commentaire

    Nom / Pseudo :

    E-mail (facultatif) :

    Site Web (facultatif) :

    Commentaire :