Drobna korekta. Synaj jest w rekach Egiptu, wiec w wiekszosci muzulmanski, a na dobitke, jest zarazony jakimis wirusami terrorystycznymi (do samolotow nawet strzelaja). Dla odmiany, najwiekszy monaster na Gorze Sw Katarzyny jest chrzescijanski. Ja słyszałem wypowiedź koreańskiego urzędnika z Korei Pn, że tam w ogóle nie ma przestępstw. Dziennikarz zapytał czy w tej sytuacji nie potrzebują policji? W Polsce też chyba nie potrzebujecie policji, bo wszyscy bandyci żyją na bliskim Wschodzie a wy nigdy nie lamiecie norm społecznych. Tylko ciekawe których norm, bo każdy w psyche ma inne Otóż Szwedzi poszli jeszcze dalej niż przewidział Orwell, w ich przypadku, nie trzeba było nawet przepisywać historii. Szwedzi po prostu zakwestionowali istnienie historii, stwierdzili, że obrona własnych obywateli to był rasizm, a obrona własnej kultury to ksenofobia. Stwierdzili, że to co było podstawą funkcjonowania każdego państwa i narodu jest niewłaściwe, a wręcz obrzydliwe, rasistowskie i dyskryminujące, a oni sami (Szwedzi) osiągnęli taki poziom rozwoju, że te dotychczasowe prawa rządzące historią ich nie dotyczą. Ich sytuacje można porównać do sytuacji człowieka, który stwierdził, że nie dotyczą go prawa fizyki i położył głowę na tory pod nadjeżdżający pociąg. Ten imigrancki pociąg właśnie ucina głowę Szwecji, tylko że to ucinanie jest rozłożone w czasie na lata. Szwecja brenęła do totalnego upadku już od lat międzywojennych, kiedy to praktycznie bez przerwy rządzili nią socjaliści i komuniści. To się musiało tak skończyć jak dziś - kiedy jest to kraj w społecznym rynsztoku. Przeciętny Szwed zapytany o swoją rodzinę odpowie zdziwiony "A co to jest rodzina"? To jest społeczne dno dna - i tak widzą przyszłość Polski ci z Nowoczesnej (nazwa zresztą jakże ironiczna).

google: "Szwecja płacze, Szwecja tonie, Szwecja prosi o pomoc" , pierwszy wynik wyszukiwania Najgorętsze jest to ze lewactwo jest zupełnie ślepe na to co dzieje się na skutek przyjmowania muzułmańskich imigrantów z połowy Afryki i bliskiego wschodu . Oni nadal domagają się by ich przyjmować w setkach tysięcy nazywając to solidarnością europejska . W tej chwili kompletnie nie dziwie się Brevikovi